
Polacy i kategoria urządzeń „wearables” – niepublikowane dane z Wave8
2014 rok miał być rokiem smartwatcha. Niekoniecznie był – większość konsumentów wciąż jeszcze nie bardzo rozumie, w czym smartwatche są lepsze od smartfonów i z jakiego powodu mieliby ich używać. W tym roku jednak tę kategorię może trochę rozruszać zapowiadany dużo wcześniej i pokazany kilka dni temu Apple Watch. Według różnych źródeł Apple Watch w samym tylko 2015 r. może sprzedać się w liczbie od 19mln (prognozy BMO) do 26 mln sztuk (prognozy JPMorgan). Z jednej strony to sporo, z drugiej bardzo mało – w swoich szacunkach analitycy uwzględniają przede wszystkim tzw. wyznawców Apple. Nie dziwi mnie to zupełnie i zaraz powiem dlaczego.
W najnowszej fali badania Wave (największe i najdłużej prowadzone na świecie badanie poświęcone szeroko pojętym mediom społecznościowym – dzięki uprzejmości UM co roku mam dostęp do danych źródłowych tego badania) odpytano internautów (na świecie i w Polsce), jaki jest ich stosunek do urządzeń z kategorii wearable technology i co generalnie myślą o tego typu produktach. Okazało się, że internauci z Polski i internauci ze świata mają zupełnie różne stanowiska w tej samej kwestii.
Z danych globalnych wynika (por. wykres poniżej), że urządzenia z kategorii wearable najlepiej sprawdzają się do zdobywania szacunku (stąd pewnie w szacunkach dotyczących sprzedaży Apple Watch stawia się głównie na „wyznawców Apple”, dla których technologia jest jednym z narzędzi budowania własnego wizerunku i pozycji społecznej). W Polsce natomiast respondenci odpowiedzieli, że urządzenia te najlepiej sprawdzają się do… marnowania czasu (oznaczać to może, że polscy internauci traktują takie urządzenia jako niepotrzebne, zajmujące czas).
Wszystkie poniższe dane nie były jeszcze nigdzie publikowane, najnowsza wersja raportu Wave będzie dostępna wkrótce, o czym na pewno poinformuję na blogu.
Wykres 1
Różnica na wykresie 1 może wynikać z tego, że polscy internauci generalnie mają trochę mniej pozytywny stosunek do urządzeń z kategorii wearable niż internauci globalnie. W Polsce ze stwierdzeniem, że urządzenia z kategorii wearable to dobra rzecz zgadza się 35,5% respondentów, podczas gdy na świecie z tym stwierdzeniem zgadza się ponad połowa badanych (55,1%) – por. wykres 2.
Wykres 2
To, co jednak najbardziej zaskoczyło mnie podczas przeglądania danych, to fakt, że w Polsce grupą, która ma najbardziej pozytywny stosunek do urządzeń z kategorii wearable, jest grupa wiekowa 35-44, a nie – jak można by stereotypowo przyjąć – 16-24 (por. wykres 3).
Wykres 3
Wszystkie te dane pokazują jedną podstawową rzecz. Urządzenia ubieralne wciąż mają przed sobą długą drogę (w Polsce penetracja tych urządzeń jest obecnie na poziomie 3,86%, na świecie – 6,84%; źródło: Wave 8), ale jeszcze dłuższą mają sami marketerzy, którzy będą musieli zastanowić się, w jaki sposób o nich mówić. Przypadek Google Glass pokazuje dosadnie, że kwestie związane z budowaniem własnego wizerunku/ modą, nie wystarczą (nawet jeśli marka stojąca za urządzeniem jest bardzo silna). Dla większości użytkowników wciąż zdecydowanie ważniejsza jest użyteczność.
Zdjęcie na głównej: apple.com