Działania reklamowe w blogosferze – CaseBook do pobrania :)
Zamilkłam w ostatnim czasie, ale to dlatego, że przygotowywałam dla Was pokaźną lekturę na wakacje 🙂 – CaseBook dotyczący współpracy reklamowej w blogosferze. Formuła podobna do TrendBooka (plik pdf do pobrania) – ale materiał znacznie bardziej obszerny. Ostatecznie:
– 89 stron (mówiłam, że akurat na wakacje :))
– 4 części (Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o KASIE, ale baliście się zapytać; Różne formy współpracy z blogerem; Studia przypadków; 10 przykazań współpracy na linii bloger-reklamodawca),
– 12 kejsów (m.in. Blogo i jego BMW, Peugeot: Let Your Body Drive i Żywioł Riders),
– wypowiedzi blogerów (m.in. Segritta, Dorota Kamińska, Maciek Budzich, Grzegorz Marczak, Włodek Markowicz&Karol Paciorek z LekkoStronniczy, Kominek, Tomek Topa i wielu innych) oraz przedstawicieli firm/ agencji realizujących kampanie na blogach (m.in. Orange, BMW, Panasonic, Intel, Kompania Piwowarska, Heureka, EuroRSCG).
Przyczyn, które spowodowały, że zdecydowałam się na tę publikację, było kilka. Po pierwsze wzmożone zainteresowanie reklamodawców blogami (nazywam to drugą falą). W zasadzie nie ma tygodnia, w którym nie pojawiłaby się informacja o kolejnej kampanii z udziałem blogera. Po drugie – wyniki badań, które zostały zrealizowane na zlecenie przez Instytut Badań Pollster na początku lipca. Wynika z nich, że prawie co piąty badany zgadza się ze stwierdzeniem, że blogi są coraz ważniejszym źródłem informacji. Ale też co trzeci twierdzi, że w ciągu najbliższych 5 lat blogi stracą swoją wiarygodność ze względu na liczbę reklam, która się na nich znajduje. Widać tu dwie przeciwstawne siły – z jednej strony nowy kanał reklamowy dla firm i producentów, z drugiej – niechęć czytelników (całkowicie naturalna – konsumenci zawsze negatywnie reagują, gdy reklama pojawia się tam, gdzie wcześniej jej nie było). Taki stan rzeczy nie oznacza, że współpracy reklamowej należy zaprzestać, raczej – że należy prowadzić ją tak, aby nie miała tzw. skutków ubocznych.
CaseBook ma więc stanowić inspirację dla firm, które jeszcze nie zdecydowały się na współpracę z blogerami, ale intensywnie o niej myślą. Ma promować dobre praktyki i pokazać, że na blogach dzieją się fajne projekty, a współpraca z blogerami tak naprawdę nie jest niczym strasznym. I wreszcie ma być swego rodzaju przewodnikiem – jak powinna wyglądać współpraca w blogosferze (dla wszystkich zainteresowanych zapewne nieocenione okażą się obszerne komentarze blogerów oraz przedstawicieli firm i agencji realizujących kampanie na blogach).
W tym miejscu – korzystając z okazji – wszystkim osobom, których wypowiedzi znalazły się w CaseBooku, dziękuję za poświęcony czas, wyczerpujące odpowiedzi i zeznania off-the-record 🙂. Dziękuję też bardzo-bardzo Mariannie Wybieralskiej, która odpowiadała za przygotowanie graficzne CaseBooka – że znalazła na ten projekt czas… na własnych wakacjach… (Marianna, jesteś nieoceniona – jak zwykle!)
CaseBook w całości dostępny jest za darmo, ale – podobnie jak TrendBook – w ramach usługi Pay with a Tweet/ Pay with a Post.
Zapraszam do lektury! 🙂