
Life after food – raport o przyszłości jedzenia [pobierz]
Z ogromną przyjemnością przedstawiam Wam dzisiaj projekt, nad którym pracowaliśmy tak naprawdę przez ostatni rok – Future of food, raport o przyszłości jedzenia. To dotąd największy i tak kompleksowy opublikowany przeze mnie raport.
Scenariusze przyszłości
W raporcie znajdziecie 20 scenariuszy dotyczących przyszłości całego systemu związanego z żywieniem – poczynając od hodowli, przez transport, opakowania i sprzedaż, a na jedzeniu i utylizacji skończywszy.
Oczywiście, scenariusze te nie są jedynymi, które mogą się wydarzyć – przyszłość, w przeciwieństwie do teraźniejszości, nigdy nie jest jedna. To, jak może ona wyglądać, przedstawiliśmy nie tylko z własnej perspektywy. Zapytaliśmy o nią także ekspertów w zakresie żywienia, szefów kuchni, rolników, aktywistów społecznych, wreszcie samych konsumentów. W raporcie możecie przeczytać komentarze m.in.: Dana Barbera (jednego z najwybitniejszych szefów kuchni na świecie i współwłaściciela restauracji Blue Hill nieschodzącej z listy 50 najlepszych restauracji na świecie, regularnie gotował dla Michelle i Baracka Obamów, autora książki The Third Plate: Field Notes on the Future of Food); Juliana Hearna – założyciela firmy Huel; Seliny Juul – szefowej organizacji ekologicznej Stop Spild Af Mad (Stop Marnowaniu Żywności); dr Marii Kowalewskiej – dyrektorki ds. edukacji i komunikacji Federacji Polskich Banków Żywności; Jakuba Lubońskiego – CEO Bin-e, firmy produkującej inteligentne kosze na śmieci; Noemi Malskiej – członkini zarządu (COO) HiProMine S.A., firmy produkującej białko owadzie z przeznaczeniem na rynek paszowy; Zofii Weiss – właścicielki gospodarstwa ekologicznego Przytoki oraz restauracji Oficyna w Gdyni; Marcina Woźniaka – prezesa zarządu funduszu Venture Capital AgriTech Hub i KnowledgeHub; Debi Zvi – nutrition and food safety manager w Edenworks, firmie rozwijającej koncepcję farm indoorowych połączonych z systemami aquaponicznymi oraz znanych i uznanych polskich szefów kuchni: Marcina Piotrowskiego, Kuby Korczaka, Maliki oraz Joanny Krupickiej.
Jak jedzą Polacy – badanie
W raporcie znalazły się także wyniki badania zrealizowanego na nasze zlecenie przez Mobile Institute i dotyczącego tego, jak dziś jedzą polscy internauci (cała masa bardzo ciekawych danych uzupełnionych o wywiady pogłębione i zdjęcia). Wybrane wnioski z badania:
- Aż 61% badanych, deklaruje, że umiejętność gotowania to w dzisiejszych czasach nie jest istotna umiejętność, to raczej hobby.
- Niemal co piąty badany internauta zadeklarował, że zdarza mu się wyrzucać jedzenie. Najczęstszą przyczyną było przegapienie terminu przydatności do spożycia (35%) i niewłaściwe przechowywanie (29%), a co czwarty badany (26%) wskazał, że nie miał pomysłu, jak wykorzystać zakupiony produkt.
- 29% badanych deklaruje, że w przyszłości będziemy jeść dania wyłącznie z roślin, które będą miały wszystkie składniki odżywcze.
- 19% badanych deklaruje, że w przyszłości będziemy drukować sobie w domu jedzenie specjalnych drukarkach 3D.
- 13% obawia się, że w przyszłości prawdziwe jedzenie będzie dostępne tylko dla najbogatszych, ze względu na zmiany klimatu i zmniejszające się miejsce do hodowli, pozostali ludzie będą jedli np. jedzenie z proszku czy papki.
- Co czwarty badany uważa, że w przyszłości jedzenie będziemy kupować wyłącznie online.
Design eksperymentalny
Niezwykle cennym uzupełnieniem raportu są prace studentów z gdańskiej ASP prezentujące jedzenie przyszłości (fizycznie projekty te można do 9 lipca obejrzeć na naszej wystawie infuture food lab podczas Gdynia Design Days), które powstały w ramach organizowanego przez nas – wspólnie z ASP i TESCO – projektu z zakresu designu spekulatywnego. Na podstawie opracowanych przez nas trendów żywieniowych, kulturowych, społecznych i środowiskowych, studenci ASP podjęli się zaprojektowania jedzenia przyszłości. Założeniem było, aby każdy z projektów był merytorycznie osadzony w rzeczywistości, a każda koncepcja miała podstawy naukowe. Dodam tylko, że design eksperymentalny jest jedną z metod prognozowania przyszłości – pozwala nam zrozumieć, jaka przyszłość jest możliwa, jaka jest prawdopodobna, wreszcie, jaka jest przez nas pożądana. Skłania do szerszej dyskusji na temat tego, czego chcemy, a czego się obawiamy.
PRZYSZŁOŚĆ CHLEBA. Projekt: Agata Janiszewska. Propozycja chleba przyszłości, podobnie do chleba sprzed setek lat, składa się w 100% z naturalnych składników, tj. mąki, wody, soli i drożdży. Zmienił się jedynie główny składnik; mąka, z której składa się chleb przyszłości, pozyskiwana jest ze świerszczy będących idealnym źródłem białka i innych wartości odżywczych.
AEROFOOD. Projekt: Aneta Pankowska. Aerofood to koncepcja posiłku przyszłości. Jest to odżywcza piana, która strukturą przypomina istniejący aerożel. Jej masę stanowi w 90% powietrze, a resztę porowaty materiał, w którym zawarte są składniki odżywcze. Aerofood swoją objętość zwiększa 10-krotnie i gdy zaabsorbuje wodę, piana jest gotowa do zjedzenia. Elastyczny szkielet złożony z substancji odżywczych utrzymuje w swojej porowatej strukturze wodę. Dzięki temu piana jest bardzo soczysta i orzeźwiająca – przypominają owoce o wysokiej zawartości wody: cytrusy, arbuza itp. Natomiast niewielka objętość oraz bardzo mała waga przyczyniają się do niskich kosztów transportu.
KUSGOS. Projekt: Martyna Wojciechowska. KUSGOS to sześć smaków – kwaśny, umami, słodki, gorzki, ostry i słony – które wpływają na wszystkie potrawy, owoce czy warzywa. Smaki te, zachowane jako dane na serwerach, będą mogły zostać przez użytkownika wykorzystane jako nowoczesny smakowy tusz. Używany w odpowiednich proporcjach i w połączeniu z nośnikiem wykonanym z rozdrobnionej soi, idealnie odtworzy obraz tego, co było smaczne w przeszłości. Będzie to możliwość przypomnienia sobie wrażenia, jakie dawniej nadawało jedzenie kubkom smakowym, lub całkiem nowe doświadczenie dla kogoś, kto urodził się w erze nowych, bezsmakowych posiłków.
Dlaczego w ogóle postanowiłam, żebyśmy wzięli się za temat jedzenia?
Z prostej przyczyny. Temat jedzenia to jeden z najważniejszych aktualnie tematów, którymi zajmują się dziś zarówno poszczególne kraje, światowi przywódcy oraz organizacje międzynarodowe i humanitarne. Cały system żywienia – poczynając od jego produkcji, a na utylizacji skończywszy, jest bowiem systemem, który nie działa właściwie. Z jednej strony mamy świadomość, że wyczerpują się nam zasoby naturalne, z drugiej w perspektywie najbliższych lat musimy zwiększyć produkcję żywności o 60%, aby móc wyżywić rosnącą populację ludzi na Ziemi. Co trzeci człowiek na Ziemi cierpi z głodu bądź jest niedożywiony, a jednocześnie jedną trzecią żywności, którą produkujemy, wyrzucamy. Takich sprzeczności jest więcej. Wreszcie, w kontekście jedzenia widać rosnącą rolę technologii. Technologia zmienia nie tylko to, jak jemy, ale będzie miała coraz większy wpływ na to, co jemy.
Podziękowania
Korzystając z okazji, chciałabym w tym miejscu podziękować kilku osobom, firmom i instytucjom. Przede wszystkim firmie Tesco (tu zwłaszcza Witowi Nirskiemu), bez której wsparcia ten projekt nie byłby możliwy. Przede wszystkim dziękuję jednak za Wasze zaufanie, ale także za cierpliwość, kiedy przekładałam kolejne terminy publikacji (bo raport rósł, rósł i rósł :)). Pawłowi Bielakowi z agencji Czart, za ogarnianie całości od strony organizacyjnej. Dr Marcie Flisykowskiej i prof. Sławomirowi Fijałkowskiemu z gdańskiej ASP za to, że wspólnie mogliśmy zrealizować tak fantastyczny projekt z obszaru designu eksperymentalnego. Wszystkim studentom z gdańskiej ASP, którzy zdecydowali się wziąć udział w tym projekcie – za Wasze zaangażowanie, pomysły, otwartość. Justynie Zalewskiej i Weronice Pochylskiej z Food Brand za pomoc w dotarciu do polskich szefów kuchni. Wszystkim ekspertom, którzy podzielili się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem. Czytelnikom mojego bloga, którzy przez tydzień wrzucali zdjęcia tego, co jedzą, po to, żebyśmy my mogli robić swoje analizy. Kasi Czuchaj i Mobile Institute za realizację badania dotyczącego postaw polskich internautów wobec jedzenia. Dorocie Szwedzie, naszej graficzce, za nadanie tej gigantycznej ilości treści pięknego kształtu :). Uli Łupińskiej, Pani Korektor :), za redakcję i wyłapywanie wszystkich literówek. Wreszcie mojemu zespołowi z infuture – tu zwłaszcza Oli Trapp, bez której researchu, tekstów, rozmów, wywiadów, analiz etc. etc. tego raportu by nie było oraz Markowi Gawdzikowi, który ogarniał całą (wielką :)) resztę :).
Tyle tytułem wstępu – dobrej lektury :).
Raport dostępny jest za darmo, w ramach usługi Pay-with-a-tweet.
Future of Food
Plik PDF, 242 strony, 22,87MB.
Kliknij ten link, aby pobrać raport.