Kampania, która trwa od 14 lat
Po pierwsze – czy ta sama kampania reklamowa może być emitowana przez 14 lat (!) i się nie znudzić? I po drugie – czy sieć, która oferuje tylko kurczaki (coś jak KFC) może się skutecznie reklamować za pomocą… krów? Głupie pytania? Niezupełnie. Zwłaszcza że odpowiedź na obydwa z nich jest twierdząca. Dziś wpis, przy którym bawiłam się jak nigdy dotąd. Przedstawiam Wam absolutnie fantastyczną kampanię „Eat mor chikin” dla sieci Chick-fil-A.
W Stanach sieć Chick-fil-A to druga największa (po KFC) sieć tzw. „quick-service restaurants” oferujących wyłącznie dania z kurczaków. Pierwsza restauracja została otwarta w 1967 roku w Atlancie, dziś w całej Ameryce restauracji Chick-fil-A jest ponad 1300. Firma wciąż jest w rękach prywatnych właścicieli, rodziny Truetta Cathy’ego, który założył Chick-fil-A, Inc. w 1946 roku.
Kampania „Eat mor chikin” wystartowała w 1995 roku. W rzeczywistości był to tylko jeden billboard. Ten:
Koncept (przygotowany przez agencję Richards Group), w którym krowy namawiają do jedzenia kurczaków, okazał się jednak sukcesem. Na tyle dużym, że wokół tego jednego billboardu stworzony został cały program tzw. marketingu zintegrowanego. W swojej komunikacji Chick-fil-A wykorzystuje dziś nie tylko tradycyjne media (outdoor – z dużym akcentem na nośniki 3D, radio, TV i prasę), ale także ambient oraz działania bezpośrednio w miejscach sprzedaży. Chick-fil-A angażuje się też w eventy sportowe (silny nacisk na football) i eventy własne (tzw. The Cow Appreciation Day – jeśli przebierzesz się za krowę, dostajesz darmowego kurczaka). Poniżej najfajniejsze realizacje z kampanii. Wszystkie zdjęcia pochodzą z flickr (wybrałam kilka, ale po wpisaniu chick-fil-a w wyszukiwarce wyskakuje ponad 6000 zdjęć :)).
Outdoor:
Śniadania schodzą jak ciepłe bułeczki… (zwróćcie uwagę na piżamki :))
Wersja bożonarodzeniowa
A to nośnik na siedzibie Chick-fil-A
Tu krowy straszą czymś zielonym?
A to absolutny hit! 🙂
Event sportowy:
Dmuchana krowa nad stadionem tuż przed rozgrywkami footballowymi. Czy widzicie, ile ludzi jest na trybunach?!
A to najnowsza akcja: 12-metrowa krowa na Braves Stadium w Atlancie:
http://www.youtube.com/watch?v=jZS6P3pQ6vs
Akcja własna – The Cow Appreciation Day:
A oto efekt – przebrana cała rodzina 🙂
Akcja: Reel Winners
Pierwsze 100 osób, które weszło do restauracji widocznej na zdjęciu, mogło przez cały rok korzystać z jej ofert za darmo. No proszę, obeszło się bez przeklinania? A i kolejki chyba prawdziwe? 😉
Komunikacja przed restauracjami…
…w restauracjach…
…i przy sieci KFC (przypadkowo?)
Spot TV:
No cóż, wychodzi na to, że w przypadku tej kampanii wearout effect… nie działa.
Agencja: Richards Group
Więcej o krowach na stronie: www.chick-fil-a.com