Miej oko na: "bike urban culture"
Nie wiem, czy sekcja „miej oko na” stanie się jakąś cykliczną sekcją, ale od czasu do czasu, w ciągu roku (a nie tylko przy okazji TrendBooka) chciałabym pisać krótko o tym, na jakie trendy warto zwracać uwagę. To trendy, które ja sama, w trakcie szukania różnych informacji i buszowania po sieci, nagle odkrywam. Dziś pierwszy tego typu wpis – o rowerach i szerzej – tzw. miejskiej kulturze rowerowej. Tego typu wpisy nie będą pojawiać się zbyt często, bo każdy z nich jest efektem kilku miesięcy pracy, głównie researchu, w trakcie którego skrawki posiadanych informacji, układają się w pewnym momencie w większą całość. Bardzo trudno określić mi, kiedy ten moment nastąpi, to taki specyficzny nagły błysk :). Ale kiedy tylko nastąpi, obiecuję, że będę się nim dzielić. Mam nadzieję, że przyda się Wam to w Waszej codziennej pracy i zainspiruje do niestandardowych działań reklamowych.
Trend
W dużych miastach zachodnich, ale także w polskich metropoliach wyraźnie widać rosnącą grupę ludzi jeżdżących na rowerach. Przy czym nie jest to grupa ludzi jeżdżących wyczynowo, ale traktujących rower jako praktyczny, tani, szybki, ekologiczny środek komunikacji miejskiej. Gdy zaczęłam bliżej przyglądać się temu trendowi, zauważyłam też, że w pewien sposób rowerzyści sami siebie dzielą na tzw. rowerzystów-wojowników (jeżdżą w kaskach, specjalnych strojach, butach, okularach, rękawiczkach etc. etc.) i rowerzystów-cywili (traktują rower jako szybki środek komunikacji w mieście). Bike urban culture dotyczy właśnie tej drugiej grupy rowerzystów. Część z nich jest też swego rodzaju rowerowymi aktywistami – organizują różnego rodzaju inicjatywy (zmierzające do poprawy sytuacji rowerzystów w mieście, zachęcające do jeżdżenia, artystyczne – przykłady poniżej), których głównym celem jest ponowne uczłowieczenie roweru (ang. rehumanification of cycling) i pokazanie, że jazda na rowerze jest czymś absolutnie naturalnym, a nie skrajnie niebezpiecznym.
Słowa-klucze
Bicycle culture 2.0, bike urban culture, Cycle Chic (ten ostatnio często mylony z tym, żeby na rower ubierać się jakoś szczególnie elegancko, tak naprawdę w Cycle Chic Movement chodzi o to, żeby na rower ubierać się normalnie – tzn. jeżeli w czymś mogę iść na spacer/ do pracy etc., to mogę też w tym jeździć na rowerze; członkowie tego ruchu, niekoniecznie mający tego świadomość i sformalizowani, jeżdżą więc na rowerze bez kasku, w sandałach, spodniach na kant etc. i odmawiają posiadania jakiegokolwiek specjalnego stroju na rower – Cycle Chic Movement Manifesto)
Trendy towarzyszące
ekologia/ slow life – rosnąca świadomość ekologicznego podejścia do życia, zwolnienia tempa etc.
DIY (do-it-yourself) culture/ zrób to sam – rosnący trend w gospodarce kryzysowej, w którym chodzi o nabywanie umiejętności samodzielnego naprawiania/ produkowania przedmiotów codziennego użytku, polegania na sobie, a nie na specjalistach (stąd popularność też takich stron, jak chociażby etsy.com)
Przyczyny występowania trendu
Co najmniej kilka. Po pierwsze, zwiększona liczba mieszkańców miast, a w związku z tym zwiększona liczba samochodów i korki na drogach. Rower w dużym mieście staje się szybszą alternatywą dla własnego samochodu czy komunikacji miejskiej. Po drugie, zwiększona świadomość ekologiczna, promowanie zdrowego stylu życia. Po trzecie wreszcie, gospodarka kryzysowa – rower jest zdecydowanie tańszy niż samochód i to na wielu wymiarach.
Inicjatywy podejmowane w ramach trendu
Nieskończenie wiele, podejmowane zarówno przez miasta, instytucje, ale przede wszystkim przez samych konsumentów. W Polsce są to. m.in. takie inicjatywy, jak MiastaDlaRowerów, Zmiana Organizacji Ruchu czy Święto Cykliczne. W ramach nawiązania do trendu DIY organizowane są społeczne warsztaty rowerowe (w Warszawie np. Syrena), gdzie ludzie uczą się naprawiać i składać rowery. W ramach Cycle Chic Movement w kwietniu w 1500m2 na warszawskim Powiślu odbyła się pierwsza edycja targów modowo-rowerowych Bike&Fashion. W ramach uczłowieczania roweru i zdejmowania z niego nimbu niebezpieczeństwa w ramach Święta Cyklicznego Zielone Mazowsze organizuje asystowane przejazdy dla osób, które chciałyby jeździć na rowerze, ale boją się – tutor jedzie więc z chętnym/chętną z domu tej osoby do jej miejsca pracy/zamieszkania. Podejmowane są również inicjatywy artystyczne – na Zachodzie takie, jak chociażby The Deadly Nightshades – siedem dziewczyn na rowerach, określających siebie jako „midnight bike gang” łączą sztukę, modę i rowery. W Polsce w zeszłym roku Teatr Nowy w ramach w Festiwalu Instalacji Muzycznych wystawiał spektakl Breeze na 111 rowerzystów.
Odpowiedź marketerów na trend
Polska: ubiegłoroczna akcja Allegro Kręć kilometry, zaparkuj klimatycznie – w ramach której mieszkańcy polskich miast rywalizowali (jeżdżąc na rowerach właśnie) o stojaki dla rowerów w swoich miastach
USA, Nowy Jork: CitiBike NYC – stworzony przez CitiBank miejski system wypożyczania rowerów oferujący nowojorczykom i turystom łącznie ponad 5000 rowerów (maj 2013)
Szwajcaria, Zurych: oferta kawiarni Rathaus Cafe – Velokafi, czyli drive-in dla rowerów, rowerzysta może napić się kawy, nie zsiadając z roweru (kwiecień 2013)
Oprócz tego także kolekcja Levi’s Commuter przygotowana specjalnie dla rowerzystów (tkaniny są wodo- i plamoodporne, pochłaniają nieprzyjemne zapachy oraz po wewnętrznej stronie mankietów mają przyszyte taśmy odblaskowe), automaty vendingowe z częściami do rowerów, o których pisałam w TrendBooku 2013, serwis Sniplister umożliwiający pożyczenie roweru od osoby, która akurat go nie używa czy wreszcie Smart Cycling Helmet (nawiązujący przy okazji do trendu wearable tech), który dokonuje dokładnego pomiaru akcji serca.
Zdjęcia: na głównej i we wstępniaku: Mikael Colville-Andersen (określany jako bicycle anthropologist, twórca ruchu Cycle Chic), flickr.com. Pozostałe: serwis prasowy Allegro; http://static.businessinsider.com/image/518c161aecad04661d000008/image.jpg, http://media.salon.com/2013/05/nyc-bike-sharing.jpeg2-1280×960.jpg, http://backwardglance.files.wordpress.com/2013/02/nyc-bike-share.jpg
Za pomoc w zebraniu polskich przykładów dziękuję Krzysztofowi Ciborowi z ekonomiaspoleczna.pl oraz Mariannie Wybieralskiej z 4panny.pl – aktywistom rowerowym i założycielom m.in. Zmiany Organizacji Ruchu.





