News as a Form of Knowledge: A Chapter in the Sociology of Knowledge

by Robert E. Park, The American Journal of Sociology, Vol. 45, No. 5 (March, 1940), pp. 669-686

W swoim artykule Robert Park tłumaczy przede wszystkim, czym jest news, dlaczego należy do tzw. wiedzy powszechnej (a nie usystematyzowanej) i czym różni się od historii (przede wszystkim tym, że nie szuka – tak jak historia – związków pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami). Jak się okazuje, stworzona w latach 40. ubiegłego wieku definicja tego, czym jest news pozostaje w mocy również w XXI w.

Definicja newsa, którą podaje Park, jest następująca:
News dotyczy takiego wydarzenia, które sprawia, że ludzie zaczynają rozmawiać na jego temat. News ma również charakter „publicznego dokumentu” (ta cecha usankcjonowana jest publikacją newsa w mediach; to odróżnia go m.in. od plotki) i dotyczy przede wszystkim (o ile nie zawsze) takich wydarzeń, które skutkują nagłymi i znaczącymi zmianami. Nadrzędną funkcją, jaką pełni news, jest to, by dzięki niemu zarówno indywidualna osoba, jak i całe społeczeństwo byli zorientowani w tym, co obecnie dzieje się na świecie.

Park podkreśla również, że news dotyczy teraźniejszości i istnieje wyłącznie w teraźniejszości. Co więcej, istnieje tylko wtedy, gdy dotrze do osób potencjalnie zainteresowanych tych newsem. Czas trwania newsa jest więc stosunkowo krótki (ale różny w zależności od typu konkretnego newsa). Najczęściej news „zachowuje się” jak swego rodzaju lampa błyskowa – zapala się tylko po to, by zakomunikować, że dane zdarzenie miało miejsce. Gaśnie natychmiast, jak tylko zainteresowanie opinii publicznej przenosi się w innym kierunku. To przeniesienie zainteresowania w innym kierunku często spowodowane jest zresztą samym newsem. Typowa reakcja przeciętnego człowieka na newsa to chęć przekazania go dalej. A zatem news prowadzi do rozmowy i wywołuje komentarze. Jak tylko jednak dyskusja zostanie rozpoczęta, news traci swoją wartość: rozmowa bowiem nie dotyczy już samego wydarzenia (że miało ono miejsce), ale tematów, z którymi to wydarzenie się wiąże (aspekty polityczne, ekonomiczne, społeczne etc.).

Kolejną charakterystyczną cechą newsa jest to, że najczęściej dotyczy on czegoś, co jest niezwykłe lub niespodziewane. Nawet najbardziej trywialne wydarzenie, które w jakiś sposób będzie niezgodne z rutyną dnia codziennego, ma szansę stać się newsem (słynna zasada: Dog bites man/ Man bites dog).
Newsem nie jest więc zdarzenie, które jest ważne. Znacznie częściej jest nim takie zdarzenie, które zaskoczy, zadziwi lub w inny sposób zaabsorbuje odbiorcę – tak, że ten nie tylko zapamięta to wydarzenie, ale przede wszystkim powtórzy je innym osobom.

I tu mamy pewien paradoks. Otóż Park twierdzi, że newsem jest to, czego się nie spodziewamy; to, co nas zaskakuje. Ale – jak się okazuje – wszystkich tych „niespodziewanych” rzeczy możemy (i powinniśmy się) spodziewać. News najczęściej dotyczy bowiem takich spraw, jak narodziny i śmierć, ślub i pogrzeb; spraw związanych z biznesem, wojną, polityką i… pogodą. Wszystkie te rzeczy dotyczą naszej codzienności – możemy więc założyć, że kiedyś się one wydarzą. Niestety, ze względu na ich nieprzewidywalność – nie wiemy, kiedy. Są to bowiem takie zdarzenia, na które nie do końca mamy wpływ. I dlatego mają one dla nas wciąż wartość newsa.

Dołącz do newslettera infuture.institute

Każdego dnia w instytucie dzielimy się wiedzą. Raz na jakiś czas zbieramy to, co dla nas najważniejsze i wysyłamy w newsletterze.

Znajdziecie w nim:

  • wyniki naszych badań,
  • informacje z obszaru trendowego,
  • autorskie teksty, raporty, komentarze ekspertów,
  • a także „rozmowy o przyszłości”.

"*" oznacza pola wymagane