• Blog
  • Jestem
  • hatalska.com
  • Kontakt
  • Infuture Institute
Zapisz się
13.04.2023

Common sense

Kilka lat temu, będąc na Spitsbergenie, popłynęłam do Ny-London. To opuszczona górnicza osada z początku XX wieku, w której niewiele dziś pozostało: połamany dźwig, fragmenty jakiejś większej drewnianej konstrukcji, tory kolejowe, stary pociąg, który wygląda jak wehikuł czasu i dwie hytty. Hytty to bardzo proste, ascetyczne wręcz, chaty, które Norwegowie budują w odludnych miejscach. Każdy może do nich wejść i się przespać, tylko trzeba po sobie posprzątać. Hytty nie mają prądu i bieżącej wody, ale mają kozę do ogrzewania, kuchnię, dwa-trzy łóżka i kus. Słowo kus jest w zasadzie nieprzetłumaczalne, ale w skrócie oznacza ciepło i miłość i spokój i bezpieczeństwo.

Kiedy przypłynęłam do Ny-London jedna z hytt była zamknięta. Druga miała założony skobel przełożony drewnianym patyczkiem. Jacek, jeden z członków załogi, zamienił potem ten patyczek na gwóźdź, bo bardziej trwały. W każdym razie wyciągasz patyczek i jesteś w środku. Tuż przy wejściu, po lewej stronie na ścianie kartka z informacją, jak korzystać z hytty. Nie palić papierosów. Posprzątać po sobie tuż przed wyjazdem. Zostawić w środku trochę drewna do rozpalenia ognia. Łopatę do odśnieżania i siekierę trzymać zawsze na zewnątrz. Nie zostawiać w środku jedzenia, oprócz herbaty i cukru. I na samym dole ostatni punkt: „use your common sense”.

Wielokrotnie później opowiadałam tę historię, cytując to ostatnie zdanie, gdy w sytuacjach zawodowych, w projektach o wysokim stopniu nieprzewidywalności, kiedy nie wszystko można było zaplanować i ustalić z góry – ktoś pytał mnie, co robić.

Do dziś jestem przekonana, że zdrowy rozsądek to coś, co nas wyróżnia jako ludzi, jedna z naszych kilku istotnych przewag – zwłaszcza w dobie intensywnego rozwoju sztucznej inteligencji. W przeciwieństwie do nas sztuczna inteligencja nie kieruje się „zdrowym rozsądkiem”, wciąż potrzebuje konkretnych, bardzo precyzyjnych komend. Aplikacja w naszym telefonie nie zrozumie, co miałaby zrobić, kiedy ktoś do niej powie: „Jestem głodny”; chyba że pójdzie za tym polecenie: „zamów mi jedzenie X z restauracji Y”. Robot obsługujący taśmę produkcyjną nie schyli się po fragment czegoś, co z tej taśmy nagle spadnie, naturalne zachowanie dla człowieka, jeżeli w swoim oprogramowaniu nie będzie miał takiego polecenia. Sztuczna inteligencja, mimo swojego zaawansowania, wciąż popełnia błędy, z których potem śmiejemy się w internecie, bo wiemy, że takiego błędu nie popełniłoby nawet kilkuletnie dziecko.

Obserwując więc aktualną dyskusję wokół narzędzi z obszaru generatywnej AI, takich jak chociażby ChatGPT, Dall-e czy MidJourney, dochodzę do wniosku, że pomija ona bardzo istotną kwestię. Wciąż bowiem skupia się ona na zagrożeniach – a zwłaszcza na tym, ile ludzi straci pracę, w jakich obszarach i kiedy. Brakuje mi natomiast wątku z perspektywy człowieka; wątku o tym, na ile nasz świat dba dziś o zachowanie tego, co wciąż jest naszą przewagą – na ile i w jaki sposób nasz świat dba o to, żeby każdy z nas umiał kierować się zdrowym rozsądkiem?

Równolegle do newsów o generatywnej AI czytam te o zmienionych słowach w oryginalnych tekstach powieści Roalda Dahla i Agathy Christie, po to, by uwzględniały „współczesną wrażliwość językową” i zastanawiam się, na ile nasz świat, dba o to, żeby każdy z nas umiał uczyć się na błędach swoich i innych; na ile w ogóle pozwala nam te błędy zobaczyć? Czytam o inicjatywach na niektórych uczelniach, by w sylabusach wprowadzać ostrzeżenia o tzw. „traumatic content” i widzę zresztą tego typu rozwiązania w praktyce, czytając chociażby książkę, The New Breed Kate Darling, gdzie przed każdym rozdziałem mam tzw. „content warning” – o child abuse, death, animal cruelty i zastanawiam się, ile osób z tego powodu taki rozdział pominie, nie dowiadując się nigdy o sytuacjach, które wymagają zmiany i naszej zdecydowanej reakcji.

Zastanawiam się, na ile takie działania wspierają to, by każdy z nas umiał krytycznie i samodzielnie myśleć? By każdy z nas próbował wciąż poznawać świat na wiele różnych sposobów i z wielu różnych perspektyw, by umiał widzieć go takim, jakim on rzeczywiście jest, a nie takim, jakim wygodnie jest nam go oglądać.

Nie mam dziś odpowiedzi na te pytania, ale jestem przekonana, że zdrowy rozsądek, samodzielne i krytyczne myślenie, umiejętność uczenia się na błędach swoich i innych, możliwość zobaczenia tych błędów w ogóle, niezasłanianie oczu przed rzeczami, które są trudne, wreszcie prawdziwie ludzka wrażliwość i empatia – są tym, co odróżnia nas od zaawansowanej, a przecież wciąż jednak bardzo ograniczonej sztucznej inteligencji. Są tym, co wciąż daje nam gwarancję, że w obliczu zmian, przed którymi stoimy, będziemy rozwijać się jako społeczeństwo i podejmować decyzje dobre dla ogółu, a nie tylko dla nas samych. Są tym, o co warto zawsze dbać.

 

Zdjęcie na stronie głównej zrobione przeze mnie w sierpniu 2018 w Ny London na Spitsbergenie.

Komentarze

0

Polubienia

Podziel się


podziel się


shares
Poprzedni
Społeczeństwo
Mapa Trendów 2023
Następny
Społeczeństwo
Biennale Architettura 2023 – the best of

Powiązane
artykuły

Internet
9 kwietnia 2015

O wpływowości blogerów i vlogerów - na co warto zwrócić uwagę w raporcie PSBV

Internet
22 marca 2013

Niestandardowe wykorzystanie Instagrama. Top10.

Internet
22 marca 2017

Nowa kampania Reserved i kryzys zaufania

Społeczeństwo
8 stycznia 2014

Lanserzy alternatywni, Beauty Queens i in., - "Pokolenie Show Off"

Zapisz się do newslettera
Bądź na bieżąco z nowościami

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez INFUTURE.INSTITUTE Natalia Hatalska-Woźniak z siedzibą w Gdańsku, pl. Porozumienia Gdańskiego 1 w celach marketingowych, w tym związanych z prowadzeniem marketingu produktów lub usług własnych oraz innych osób.

Wyrażam zgodę na przesyłanie przez INFUTURE.INSTITUTE Natalia Hatalska-Woźniak z siedzibą w Gdańsku, pl. Porozumienia Gdańskiego 1 w imieniu własnym lub na zlecenie innych osób, informacji handlowych drogą elektroniczną.

  • Kontakt
  • Polityka prywatności
hatalska.com
Copyright © 2008-2025

Dołącz do newslettera infuture.institute

Każdego dnia w instytucie dzielimy się wiedzą. Raz na jakiś czas zbieramy to, co dla nas najważniejsze i wysyłamy w newsletterze.

Znajdziecie w nim:

  • wyniki naszych badań,
  • informacje z obszaru trendowego,
  • autorskie teksty, raporty, komentarze ekspertów,
  • a także „rozmowy o przyszłości”.

"*" oznacza pola wymagane

*
Podanie danych jest dobrowolne. Podstawą przetwarzania danych jest moja zgoda. Dane osobowe będą przetwarzane do odwołania zgody. Zostałem poinformowany, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania ograniczenia ich przetwarzania lub usunięcia, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego. Zostałem poinformowany, że moje dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania, zwykłego, polegającego na analizie wykonanej przez osobę odpowiedzialną za działania marketingowe, a konsekwencją takiego przetwarzania będzie dobór odpowiednich ofert handlowych. Mam prawo do wyrażenia sprzeciwu wobec profilowania.*
Podanie danych jest dobrowolne. Podstawą przetwarzania danych jest moja zgoda. Dane osobowe będą przetwarzane do odwołania zgody. Zostałem poinformowany, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania ograniczenia ich przetwarzania lub usunięcia, a także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego. Zostałem poinformowany, że moje dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania, zwykłego, polegającego na analizie wykonanej przez osobę odpowiedzialną za działania marketingowe, a konsekwencją takiego przetwarzania będzie dobór odpowiednich ofert handlowych. Mam prawo do wyrażenia sprzeciwu wobec profilowania.
WIĘCEJ
close